Pogaduszki - totalny offtop!

Ania0195

my mamy tak, że np. sprawdziany są do 20pkt. a jak chcemy sobie wyciągnąć z tego ocenę to obliczamy 100 procent z możliwie uzyskanych punktów i uzyskanych i ogólnie skomplikowane xP
i tam wychodzi, że np. mam 95% to mam 5, bo np.
5 = 90% - 100%
4 = 75% - 89%
itd.

i tak tez nam obliczają na świadectwo i na półrocze oceny

dodonifan

aAAaaAAaaaAAaaaaAAA!
szkoła i szkoła... nie ma już innych rzeczy na świecie... :]
np... no co tam jeszcze oprócz szkoły jest... no nie wiem... ale coś jest...
mimo że minął tydzień to już chciałbym wakacje... Razz

Fantine

a kto by nie chciał? ja mam już nawał pracy na kolejne trzy tygodnie, a więc cieszę się, że od poniedziałku wyjeżdżam na tę wymianę.

Poned

ja mam teraz przez 2 dni spokój bo mamy zajecia integracyjne -.-

Lalique.

No to fajnie masz. Ja jutro muszę powtórzyć na biologię ostatni dział 2 klasy - krwioobieg, nienawidzę tego!

Ife - chan.

układ limfatyczny czy coś w tym rodzaju? masakra. nie cierpię biologii, mam tylko pięć ;/

Tuli

Nie cierpisz i tylko 5.? chyba az 5. ale dobra.

Ife - chan.

dobra, może aż pięć, ale ledwo mi się udało wykaraskać z czwórki, którą zawsze miałam xD.
ale to dzięki Tumasiątkowi, bo mi dyktował odpowiedzi, jak się baba odwróciła xD
a ogólnie, słońce, to pięć jest dla mnie zbyt niską oceną, jeśli wiem, że mogę mieć wyższą.

Tuli

Jak dla mnie 5 jest najwyższą ocena na koniec roku, nie wliczajac[muzyki,sztuki,ang].A zreszta szkola mi zwisa,ocz zalezy mi by miec dobre oceny,ale przeciez nie tylko to sie liczy w zyciu.

Ife - chan.

co nie znaczy, ze nie mogę mieć szóstek, jak mi na tym zależy, nawet jeśli nie tylko to się liczy w życiu.
ale się opłaca, nawiasem xD
kasę mam z tego przynajmniej.

dodonifan

5, 6 z bioli? Shocked

mhm... ja ledwo 4 miałem i to max w klasie u mnie... ale w tym roku na 5 moze mi sie uda...(?) Rolling Eyes

jak nie macie co robić to ja chetnie pospisuje prace domowe i zeszyty z bioli Razz

a ja od 4 klasy już nie mam kasy za oceny... za dobre mam... rutyna i tatuś już nie daje Razz

musze niżej zejść... Razz

LutsCher

Hah ^^
Ja jak mi się uda mieć świadectwo z czerwonym paskiem (co w podstawówce dla mnie było baaardzo łatwe xD), to już zbieram kase od rodziców i od dziadka tak więc mi się opłaca ^^

dodonifan

pasek to nie problem... I klasa GIM to łatwizna (z wyjątkiem biologii Razz

)

Marteek.

ja tam mam zajebiaszczą babkę od bioli. nawet jak widzi że ściągasz to i tak nie postawi ci jedynki xD a ja w 1 gim. nie miałam paska : P ale za to w drugiej już miałam xD

Ife - chan.

ja nie dostaję kasy od rodziców za naukę.
opłaca mi się, bo mam taką wychowawczynię, która mnie zawsze gdzieś wpycha, choć wybitnych osiągnięć nie mam. a później się ma trzy stypendia naraz xD